Witajcie,
druga recenzja w tym roku. Muszę przyznać, że tę pozycję, czytałem prawie, jak dwie osobne książki- pierwszą część, połknąłem, drugą część trochę męczyłem. Dziś na warsztat idzie książka Daniela Golemana- Focus. Sztuka koncentracji jako ukryte dążenie do doskonałości. Zapraszam do recenzji.
Plusy:
– Książka Focus zaczyna się w fenomenalny sposób- pokazuje, jak działa skupienie wśród ludzi, szczególnie ciekawe są dane dotyczące młodzieży i dzieci.
– Bardzo podoba mi się to, że autor rozwiewa przekonania dotyczące rzekomej podzielności uwagi.
– Książka mocno pokazuje to, co już wcześniej w książce Pułapki Myślenia pisał Daniel Khaneman, mianowicie to, jak funkcjonuje nasz system szybki i wolny- zwany tutaj odgórny i oddolny.
– Dowiesz się z niej, jak pracować nad swoją silną wolą.
– To pozycja, która pokazuje sporo roli empatii w naszym życiu codziennym i pracy nad priorytetami.
– Pokazuje ona również, jak ważny jest szerszy kontekst aby móc podejmować dobre decyzje.
– Dowiesz się, jak ważna jest uważność w zarządzaniu.
Minusy:
– Bardzo dużo tekstu było zbytnio naciągane, co powoduje, że książka męczy w pewnym momencie.
– Sporo rozdziałów w mojej opinii nic nie wnosiło.
– Brakowało mi konkretnego podsumowania, co zrobić z wiedzą z tej książki. Wiem, że czytelnik może wyciągnąć wnioski sam, ale uważam, że takie podsumowanie byłoby, jak złoto.
Reasumując:
Ciekawa pozycja, to chyba będzie najodpowiedniejsze określenie. Początek książki porwał mnie bez końca, ale w drugiej połowie już ją męczyłem. Mogę powiedzieć, że ta książka pozwoliła mi na wykonaniu pewnego eksperymentu na sobie- 1 godzinę dziennie pracuję w pełnym skupieniu (zamykam drzwi i wyłączam powiadomienia), efekt mojego testu jest taki, że w godzinę skupienia robię tyle, co średnio w 4 godziny. Książka dobra dla osób, które chcą nauczyć się pracować w pełnym skupieniu, ale nie jest to najlżejsza pozycja.
Do zobaczenia w kolejnej recenzji.
Ściskam
P.