fbpx
Przejdź do treści

Artur Dłubak- Sprzedawanie jest sztuką

Artur Dłubak- Sprzedawanie jest sztuką

Witajcie serdecznie,

dzisiaj kolejna książka z zakresu sprzedaży. To również kolejna krótka książka, ponieważ jak wspominałem w ostatnim wpisie, sprawdzam, ile wartości mają krótkie książki. Dziś przed państwem Artur Dłubak i jego książka- Sprzedawanie jest sztuką, zapraszam do recenzji.

Plusy:
– W 100% zgadzam się z tezą autora, że sprzedawanie jest sztuką. Jak w każdej sztuce są tutaj wirtuozi i rzemieślnicy 🙂
– Bardzo podoba mi się historia, którą wprowadza autor do dalszej części książki;
– Bardzo podoba mi się nawiązanie, żeby zawsze poszukiwać motywatorów zakupowych klienta;
– Dobrze, że autor porusza kwestię typologii osobowości, choć mogła być bardziej rozwinięta;
– Dla mnie bardzo na plus jest poruszenie kontekstu gotowości transakcyjnej klienta. Co ciekawe też mam ten obszar przygotowany jako wpis na bloga, ale w content planie dopiero za kilka miesięcy;
– Podoba mi sie, że autor zaraz za teorią podawał praktyczne przykłady;

Minusy:
– To kolejna książka, w której autor używa zwrotów „badania”, „statystyki” itd. nie przytaczając ich źródeł. Dla czytelnika dużo więcej wartości jest wtedy, gdy źródła są przytoczone- można do nich sięgnąć;
– Pojawiła się tutaj teza, którą nieco modyfikuję mianowicie „Kto pyta prowadzi rozmowę”. Uważam, że warto uzupełnić tezę o słowo „umiejętnie”. Nie sztuką jest pytać, sztuka dla sztuki, a zadawać pytania w konkretnym celu;
– Mam takie poczucie, że mocno wyważony język miesza się tutaj z luźnym językiem. Zdecydowanie wolę, gdy trzymamy się jednego języka;
– Zdecydowanie jest za krótka, a opisywane kwestie często nie są wyjaśnione do końca.

Dodatkowo mam pewną nieścisłość. Przytoczona przez autora metoda SPIN, odbiega nieco od znanego wszystkim modelu. O ile SPI wszystko się zgadza, to N wg. autora jest akcją, a według wszystkich dostępnych mi źródeł i opracowań pytaniami naprowadzającymi/ zorientowanymi na potrzeby, które mają naprowadzić klienta na nowe rozwiązanie. Nie o akcje tu chodzi, a o konkretne pytania, które mają naprowadzić klienta na nową „rzeczywistość”. Zresztą sama w sobie metoda SPIN zakłada, że sprzedawca nie finalizuje sprzedaży, a pomaga to zrobić klientowi. Pisałem w tej sprawie do Artura i uzasadnił to dość obszernie i rzeczowo. Szeroko o metodzie SPIN pisaliśmy z Olgierdem Annusiewiczem, który ma szerokie doświadczenie we wprowadzaniu tej metody do organizacji- wpis tutaj.

Reasumując:
Bardzo ciężko mi ocenić książkę Sprzedawanie jest sztuką. Skłamałbym, gdybym napisał, że nie jest to wartościowa książka, ponieważ wiedza i techniki w niej napisane są świetne. Dodatkowo jako jedyna znana mi książka opisuje, chociażby kontekst gotowości transakcyjnej, co zdecydowanie jest na ogromny plus. Z drugiej strony wiele zagadnień opisane jest w sposób bardzo szczątkowy- wydaje mi się, że dla wielu osób może to być niewystarczające rozwinięcie tematów. Powiem więc tak- książka napisana bardzo rzetelnie, polecam ją jako uzupełnienie wiedzy sprzedażowej, ponieważ znajdziesz w niej kilka inspirujących wskazówek.

Książkę możesz nabyć tutaj.

Do zobaczenia.
P.

Zainspirował Cię ten post? Podziel się nim ze znajomymi!

Facebook
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Trener Sprzedaży - Patryk Jasiński

Patryk Jasiński

Ze sprzedażą związany jestem, od początku swojej kariery zawodowej. Co ważne, w pierwszej kolejności jestem praktykiem sprzedaży,a dopiero później trenerem sprzedaży i konsultantem biznesowym.

Mówią, że ze mnie wulkan pozytywnej energii, charyzmatyczny, bardzo skuteczny. Dla mnie nie ma rzeczy „niesprzedawalnych”, czasem musimy poszukać innego sposobu.

Moje motto to ”Sprzedaż to najważniejsza umiejętność XXI wieku”.